Mecz z Podbeskidziem

kolejna porażka... 2:0. Jednak z przebiegu gry nasi "kopacze" mogli pokusic sie nawet o wywiezienie trzech punktow... szkoda karnego którego nie strzelił "wielki" Piecha... do pewnego momentu (po raz pierwszy w tej rundzie) ustawienie w środkowej lini nie szwankowało. ale cóż z tego jak popełniliśmy błedy i stracilismy bramke. o drugim golu dla Podbeskidzia nie ma mowy!!! długo nie mogłem zrozumiec decyzji sedziego asystenta... teraz czeka nas mecz o życie derby z piastem a nastepnie wisłą a potem PP z Włodarem...

Szkoda nie wykorzystanej sytuacji sam na sam z bramkarzem Janoszka przy stanie 0:0 myśle ze wtedy remis mieli byśmy pewny a moze podbeskidzie by sie otworzyło i jeszcze jakaś kontra by weszła . No i oczywiscie rzut karny piechy przy 2:0 myśle ze jeszcze mogło by coś wpaść jakby strzelił bo sie cofneli do obrony i kontratakowali . Szkoda ale nie ma co przezywać czekaja nas teraz mecze o życie a ten z Cieszynem napewno !!!

tak, a jeszcze jakby nasi zrobili ze 6 akcji bramkowych to by wygrali 8:2 a piecha strzeliłby 14 goli gdyby tylko jakąś technike posiadał, takie głupie gadanie. dobrze sie nasi bronili i długo nie dawali sobie strzelić gola, starali sie grac mądrze i przynajmniej walczyli za co dla nich słowa uznania ale byli zespołem słabszym i mimo ze mieli 2 bramkowe sytuacje i karnego którego nie strzelił ustroński rasiak (co było do przewidzenia i dziwie sie ze nikt pseudo napadziora nie powstrzymał choćby mieli w 10 sie na niego rzucić i go od tego pomysłu odwieść Wink

trzeba tez zaznaczyc ze macura w bramce wyciagnął sporo piłek no i dobrze zagrali bubula i bandzior Wink

a piecha? on już chyba rzeczywiście czeka na transfer do wiślicy Wink

Hehe dlaczego aż tak źle Wiślicy życzycie ? coś wam zrobili ?

aa i jeszcze jedno, mysle ze sporym wzmocnieniem naszej drużyny było to ze na prawej obronie nie zagrał ten zawodnik co dotychczas grał, chyba z numerem 8 (sory, ale nazwiska nie znam Wink

przynajmniej jakos to wyglądało sympatyczniej niż zwykle.

A ja bym postawił na pewnego zawodnika cieszącego się dużą popularnością a spędza głównie czas na opalaniu się na ławce rezerwowych ... a w Bielsku rozegrał 15 minut Smile

Uuuu!!! W-U twierdzisz że nasz ulubieniec nie grał. Może wisiał za kartki? A może był kontuzjowany? Bo jakoś mi się nie chce wierzyć że nasz "kołcz" zauważył to co my widzimy już od dłuższego czasu. Smile

Pewnie chodzi o Miłego. Jakieś sprawy prywatne podobno.
Teraz mecze o życie. I najlepiej komplet punktów. I chyba powoli trzeba śpiewać
'Nigdy nie spadnie nasz KS nigdy nie spadnie" Wink

Alo napisał:

Teraz mecze o życie. I najlepiej komplet punktów. I chyba powoli trzeba śpiewać
'Nigdy nie spadnie nasz KS nigdy nie spadnie" Wink

Ja już sobie to nucę od pierwszej kolejki ...

Co do zawodnika z numerem 8 to on nie gra slabo on przeplata dobre ze zlymi meczami. A co do "Ustronskiego rasiaka" to on wiecej gada niz robi pozytku na boisku. A Ustronski ulubiecnie ktory zagral 15min poprostu wie ze sie wyszkolil w tym klubie i nie pozwoli tak latwo dac mu spasc!!